Ach, co to był za koncert…

Wieczorem 31 stycznia br. zebraliśmy się w holu szkolnym, aby po raz ostatni w tym okresie bożonarodzeniowym pokolędować. Oprócz wychowanków oraz wychowawców na to wydarzenie licznie przybyli również rodzice z dziećmi przebywającymi na hospitalizacji.

Swoją obecnością zaszczycił nas pan Józef Nikiel, który przygrywał na klarnecie i dzięki niemu, a także dzięki panu Markowi Śnieżkowi, grającemu na pianinie, nie było to zwykłe śpiewanie kolęd, ale prawdziwy koncert.

Po krótkiej prezentacji gościa oraz instrumentu, na którym grał zaczęliśmy śpiew znanych kolęd i pastorałek (Pójdźmy wszyscy do stajenki, Jest taki dzień), a następnie pan Marek zaprezentował inną, ciekawą wersję utworu A wczora z wieczora. Dzięki jego wskazówkom udało się nam także zaśpiewać Gore gwiazda w kanonie, czyli z podziałem na głosy.  Był także czas na występ solo pana Nikiel. Pod koniec wieczoru swoim występem zachwyciła wszystkich Karolina, śpiewając jedną z najstarszych kolęd Cicha noc oraz grając na ukulele.

Czas wspólnego kolędowania szybko minął.  W imieniu wszystkich obecnych jedna z uczennic podziękowała panu Józefowi za przybycie oraz wręczyła drobny upominek, z nadzieją, że nas jeszcze odwiedzi…