Wieczorem, w pierwszy dzień wiosny, Ewelina (przy wsparciu pani Marty) zorganizowała między klasowy turniej „60 sekund”. Grupy rywalizowały w czterech konkurencjach zręcznościowych. Niektóre zadania wymagały dużej wytrzymałości, a inne koncentracji uwagi. Skakanie na skakance przez 60 sekund, okazało się ekstremalnym wyzwaniem ale wszyscy świetnie sobie poradzili. Rzuty woreczkami do obręczy na czas, wymagały szybkości i dobrej koordynacji ruchowej. Widownia zagrzewała wszystkich startujących do wzmożonego wysiłku. Trafianie piłeczką pingpongową do kubeczka zirytowało niejednego zawodnika ale każdy sukces nagradzany był gromkimi brawami. Ostatnią konkurencją było układanie domków z kart. Pozornie łatwa zabawa na koncentrację uwagi okazała się mocną próbą – nie wszystkim uczestnikom udało się zdobyć punkty w tym zadaniu. Rywalizacja była zaciekła ale nie tylko o nią w turnieju chodziło. Najważniejsze było współdziałanie i dobra zabawa. I w takiej właśnie atmosferze, do Radziszowa zawitała wiosna.