W dniach 4 – 10 marca bieżącego roku, wypełniliśmy czas wolny wnaszej szkole zajęciami organizowanymi w ramach projektu: „Czytam, więc myślę – w kręgu patrona”, poświęconymi ks. prof. Józefowi Tischnerowi. Program był bardzo urozmaicony, zawierał wiele ciekawych wydarzeń. Pierwszym było czytanie Tischnera, w czasie którego poznaliśmy wiele ciekawych fragmentów prac filozoficznych patrona, a przede wszystkim dowiedzieliśmy się czym jest filozofia. Niemal wszyscy uczestniczyliśmy w konkursie literackim, którego przedmiotem było napisanie listu do patrona. W tym konkursie wygrała Matylda Sudoł – z gimnazjum i Zuzanna Kałużny ze szkoły podstawowej. Wszystkie klasy brały udział w przygotowaniu plakatu na wielki turniej plakatów. Zamieściliśmy w nich wybrane przez nas najciekawsze myśli naszego filozofa. Wszystkie prace były przez to bardzo interesujące i z zaciekawieniem je „czytaliśmy”. Na lekcjach obejrzeliśmy fragmenty filmów o J. Tischnerze, przede wszystkim film „Jego oczami” oraz „Historię filozofii po góralsku”.
7 marca grupa gimnazjalistów odwiedziła ciekawe miejsca w Krakowie, związane z życiem, działalnością naukową i duszpasterska J. Tischnera: m.in. Kolegiatę św. Anny, ulicę św. Marka 10 oraz kościół św. Marka, byliśmy przed najstarsza uczelnią krakowską – Uniwersytetem Jagiellońskim, gdzie kształcił się i pracował nasz patron. W Instytucie Myśli Józefa Tischnera spotkaliśmy się z uczniem naszego filozofa, z panem profesorem Zbigniewem Stawrowskim. Pan profesor opowiedział nam o swoich doświadczeniach z Józefem Tischnerem, a także przedstawił nam kilka ważnych zagadnień, które były przedmiotem rozpraw naukowych naszego patrona. Dowiedzieliśmy się czym była Solidarność, czym jest ojczyzna i wolność. Dlaczego wszystkie są ważne w naszym życiu. Podczas dyskusji chętnie zadawaliśmy pytania i uczestniczyliśmy w rozmowie. Rozmowa toczyła się długo, a my ciągle zadawaliśmy pytania.
Drugi wyjazd do Krakowa również zakończył się wizytą w Instytucie Myśli Józefa Tischnera, ale tym razem uczestniczyliśmy w zajęciach edukacyjnych na temat filozofii myślenia i roli myślenia w życiu codziennym, o tym jak myśleć, co to znaczy myśleć i jak dobrze jest myśleć? Wcześniej odwiedziliśmy Wawel, przeszliśmy ulicą Kanoniczą, na której mieszkał J. Tischner, potem udaliśmy się na ulicę Wiślną i do Kolegiaty św. Anny. Kolegiata zauroczyła nas swoim pięknym barokowym wnętrzem. Doszliśmy tez do ulicy św. Marka 10 i do Uniwersytetu Jagiellońskiego.
W szkole „spacerowaliśmy” po stronach www: tischner.pl, drogamitischnera.pl, tischner.info.pl… Znaleźliśmy wiele cennych informacji, szczególnie o życiu J. Tischnera. Znaleźliśmy tam ważne myśli, przydatne do wykonywania plakatów klasowych. Nauczyliśmy się śpiewać hymn szkół tischnerowskich, graliśmy w grę miejską o patronie, uczestniczyliśmy w lekcjach religii o księdzu Tischnerze. Na lekcjach języków obcych przygotowaliśmy „tischnerowskie newsy”, czyli krótką biografię w języku angielskim i spis – plakat – kilku wybranych myśli w języku niemieckim.
Ważnym wydarzeniem w naszym projekcie było spotkanie z panem Kazimierzem Tischnerem, najmłodszym bratem naszego patrona w czwartek, 10 marca. Pan Kazimierz przyjechał do nas z dwiema uczennicami z Łopusznej oraz jedną nauczycielka panią Lidką. Rozmowy o „bracie” toczyły się długo, w atmosferze humoru i miłego spotkania. Dziewczynki przedstawiły nam krótkie fragmenty opowieści po góralsku, tj. w gwarze góralskiej. Dowiedzieliśmy się od pana Kazimierza, że miło jest mieć starszego brata, ale nieco trudniej starszego o 15 lat. Mimo to, obaj bracia zawsze sobie pomagali i zawsze wskazywali na istotną rolę więzi rodzinnych i przyjaźń.
Nasz projekt dobiegł końca 16 marca, kiedy podczas uroczystego wieczoru wszyscy zaprezentowaliśmy efekt naszych działań. Obejrzeliśmy wzruszające przedstawienie pt. „Tischnerowskie drogowskazy”, przygotowane przez panią Asię i panią Martę. Zobaczyliśmy film – sprawozdanie i wiele, wiele zdjęć. Laureaci odebrali nagrody za konkurs literacki. Najbardziej wzruszający okazał się moment, w którym prezentowaliśmy plakaty w ramach turnieju plakatów. Robiliśmy to nieco spontanicznie i jak mówią niektórzy było słodko, ale mądrze. Ten projekt zakończyliśmy sukcesem i mamy nadzieję, że w przyszłości podobny będzie przed nami.